Słynne pierożki dim sum od zeszłego tygodnia zagościły na Polance! To właśnie przy Katowickiej powstał trzeci (po Kościuszki i Piątkowie) lokal Para Bar, który kilka lat temu jako pierwszy w Poznaniu zaserwował ten coraz popularniejszy u nas przysmak.
___
GARŚĆ PRZYDATNYCH INFORMACJI
Adres: Katowicka 67C
Godziny otwarcia: 11:00 - 21:00
Czy można zamówić online: tak, dowóz na terenie całych Rataj. Zamów
Atuty: dostępny kącik dla dzieci, lokal jest też dog-friendly
Tak naprawdę nowa lokalizacja nie różni się szczególnie od poprzedników. Para Bar przy Katowickiej oferuje takie samo menu, które dostępne jest w dwóch pozostałych punktach. Znajdziecie w nim kilkanaście (dokładnie - jedenaście) wariantów chińskich pierożków Jiaozi. Oprócz tego są też Baozi, czyli nieco większe chińskie bułki (coś jak nasze pampuchy drożdżowe), charakteryzujące się dużą puszystością, w wersji warzywnej i mięsnej. Dostępne są również Ha Cao (przygotowane na cieście z mąki ryżowej pierogi) i Mandu, czyli koreańskie pierożki różniące się od Jiaozi ciastem i farszem. W ofercie są te ostrzejsze z kimchi. makaronem sojowym i tofu oraz warzywne ze słodkim ziemniakiem. Są one delikatniejsze i nadają się idealnie na mniejszy głód. Na zupy, konkretnie trzy, też znalazło się miejsce: Miso, Wonton i Tom Khai. Nie mogło zabraknąć również deserów, wśród których zawierają się kulki ryżowe, pierożki z bananem i jabłkiem oraz bułeczek Bao z sezonowymi owocami w środku.
Które lubię najbardziej? Postawiłbym pewnie na pierożki Jiaozi z wołowiną, porem i marchewką, choć te z krewetkami i selerem naciowym też utkwiły mi w pamięci! Ceny wszystkich Jiaozi oscylują wokół 15-16 złotych za dziesięć sztuk. Dobrze też, że nie pominięto wegetarian i wegan, dla których przygotowano kilkanaście wariantów w menu. Zatroszczono się również o amatorów ostrych smaków. Pozycje, które szczególnie palą podniebienie są odznaczone w karcie czerwoną papryczką. Gdybyście obawiali się, że nie udźwigniecie takiej ilości pikanterii – nic straconego. W pogotowiu są zawsze sosy (sriracha i sojowy), których dodatek zależy tylko i wyłącznie od Waszej wyobraźni.
To, co wyróżnia lokal na Polance to jego wielkość – od swoich poprzedników dysponuje nieco większą powierzchnią. Do tego, możecie tu śmiało przyprowadzić swoje pociechy (dostępny jest kącik dla dzieci) oraz czworonożnych przyjaciół. Para Bar był i jest przyjazny psiakom i pozostałym pupilom, co się oczywiście bardzo ceni.
A jak wyglądał pierwszy dzień w nowym miejscu? Podejrzycie na filmiku, który udało mi się nakręcić na świeżo po otwarciu. Zobaczcie sami!
Ja jestem wielkim fanem Hanka cafe Lunch, bo przynajmiej nie musze wydawac tak duzo pieniedzy na takie kokosy
OdpowiedzUsuń